SPRAWDZAJCIE !!! dokręcenie kół po wizycie u "gumiarza
Wczoraj ja padłem ofiarą "zaufania" do gumiarza.
Zdawać by się mogło solidny, byłem tam nie raz. Dokręcają dynamometrem. Okazało się, że jedno koło im umknęło. :evil:
A tu taka muka.
Objaw? dziwne dudnienie nabierające na sile po zwiększeniu prędkości. Na szczęście nic się nie stało.
guzolot, a ile kikometrów przejechałeś po wizycie? Bo jeśli to było w miarę blisko, to nawrót i zjeba jakich mało. Jeśli powyżej 50 km, to winien jesteś sam, ponieważ po takim właśnie dystansie zalecana jest kontrola dokręcenia kół.
Chyba jakieś dwa lata temu, po wymianie kół na alusy. Jestem rano w pracy i od strzała delegacja do Świętochłowic. Myślę, pojadę prywatnym, a po drodze odwiedzę rodziców. Myślę, śmignę autostradą. Jednak pojechałem służbowym. Po powrocie, zbliżam się do swojej skodzianki, a przy prawym przednim kole leży sobie śruba mocująca. Sprawdzam, to moja. Pozostałe śruby trzymały się dosłownie na końcu gwintu!! Opatrzność. Jak bym wypad swoim na autostradę i przy 180 zgubił kółko ... kraina wiecznych łowów.
W szoku pojechałem do Kalwarii dziękować Najwyższemu.
Nie mniej od tego czasu klucz mam po ręką i co jakiś czas sprawdzam śruby, szczególnie przy alusach. Ciekawe jest to, że gumy zmieniam zawsze u swojego speca, kilka lat. I taki zonk.
2004 Renault Thalia 1.4 RT,
2008 Citroen Xsara Picasso 1.6 Exclusive- nadal w użyciu
2009 Renault Clio MTV 1.4
2010 Skoda Octavia IIFl 1.4 TSI Ambiente
2016 Skoda Octavia III 1.4 TSI Ambition + Amazing + kilka ficzerów
Rok tamu, jak zmieniałem oponki, to przyjechał facet i właśnie opie&*)&% oponiarzy, bo mu nie dokręcili jednego koła. Od razu przylecieli z kluczem i działali...
Ja miałem tak teraz jesienią podczas zmiany letnich na zimowe..
Zminiłem opony , i tego samego dnia leciałem do Poznania (ok.150km) po 2 siostry z 2 małymi dzieciakami . Za zmiane zapłaciłem rekordową w moim życiu sume
Podczas powrotu zaczęło się dziwne stukanie , dudnienie .
Nie wiedziałem co to , bo pierwszy raz tak miałem. Śrub też nie mogłem sprawdzić , bo miałem dekielki zasłaniające ja przykręcone na imbusa którego akurat nie miałem a aucie :evil:
Po dojechaniu do domu okazało się , że 2 śruby były już totalnie odkręcone , a 3 pozostałe trzymały się na końcówkach.
Szczęście że nic się nie stało kiedy miałem na pokładzie 2 małych dzieci
Miałem jechać do tych frajerów , ale myślę szkoda czasu na takich patafianów.
Jedno jest pewne - teraz wymieniam sam
...Ufać i sprawdzać!
Mnie z serwisu Fiata po przeglądzie okresowym wypuścili bez oleju w silniku...
Mój oponiarz ZAWSZE gdy wypuszcza mnie z warsztatu, przypomina o kontroli dokręcenia śrub po stu kilometrach.
przecież normalka, żeby sprawdzac, tak samo jak olej i ciśnienie. może nie co 100 km, ale na pewno przed każdą dłuższą trasą. kontrola jest podstawą zaufania, jak mawiał Lenin!
kiedyś jechałem sobie wypasioną audicą jako zmiennik kierowcy. w pewnym momencie właściciel do mnie: zajedź na parking, coś mi tu nie halo. zajeżdżam, sprawdzamy a tu w LP brak 1 śruby... 1200 km wcześniej wszystkie były na pozór dobrze dokręcone ops:
bo sruby dokreca sie kluczem dynamometrycznym na 120Nm , noga nie wolno bo na pewno przeciagniecie, reką wystarczy w 100% , ew sprawdzic po 50km jeszze raz i tyle.
www.gregor10.pl ChipTUNING LPG HAMOWNIA -POMIAR MOCY i AFR Diagnostyka, DPF/FAP OFF
A ja powiem tak... od 1990 roku jak mam do czynienia z jazdą, nigdy nie spotkałem się z przypadkiem, żeby dokręcone jak trza koła, po iluś km wymagały dokręcenia :shock: po prostu jestem w szoku jak to czytam, Czyżbym tyle razy ryzykował?
dokrecone jak trza czyli kluczem dynamo , a jak na reke to trzeba sprawdzic. zreszta zalezy jak kto lata, jak latasz po 2zł i wiecej to z pewnoscia sprawdzisz nie raz czy kola masz dokrecone :P
www.gregor10.pl ChipTUNING LPG HAMOWNIA -POMIAR MOCY i AFR Diagnostyka, DPF/FAP OFF
Ja swoją drogą jestem świadkiem oraz "ofiarą" odwrotnego działania - mianowicie oponiaże tak na pneumatach dokręcają śrubki, że w przypadku kapcia ponad 90% użytkowników musiałoby zamawiać lawetę, bo większości śrub nie idzie odkręcić podręcznym kluczem do kół.
przy dokręcaniu przez gumiarza pneumatem poproś go zeby nie dokręcał za mocno, przejedz te 50km i dokręc sobie sam kluczem, to wtedy w przypadku kapcia raczej odkręcisz koło.
Ja swoją drogą jestem świadkiem oraz "ofiarą" odwrotnego działania - mianowicie oponiaże tak na pneumatach dokręcają śrubki, że w przypadku kapcia ponad 90% użytkowników musiałoby zamawiać lawetę, bo większości śrub nie idzie odkręcić podręcznym kluczem do kół.
Taka sytuacja jest nagminna w moim przypadku ... Miałem już sytuację, że nawet kluczem teleskopowym takim 0,5 m nie dałem rady odkręcić. Od tamtego czasu używam oryginalnego klucza VW + ponad metrowej rury stalowej Jedyna niedogodność, że muszę tę lagę wozić ze sobą w razie "W", ale coś za coś :diabelski_usmiech
Kilka dni temu zobaczyłem, ze brakuje mi 1 śruby. Prawdopodobnie gumiarz za słabo dokręcił i zgubiłem. :evil: Dzisiaj byłem w ASO i kupiłem. Śruba 14 PLN i kapselek 4 PLN.
Komentarz